Prawda o księżniczkach jest zupełnie inna niż się powszechnie uważa. Delikatnych dziewcząt, które miałyby odcisk na pośladku po drzemce na ziarnku grochu po prostu nie ma!
Aby być księżniczką w dawnych czasach trzeba było poradzić sobie z naprawdę wieloma przeciwnościami losu:
- nauczyć się obcego języka (i to szybko! Nawet, jeśli jest to język staronorweski) - tak jak Świętosława
- potrafić obchodzić się z bronią (a nawet siekierą - jak królowa Jadwiga)
- wytrwale się modlić, nie tracić wiary i pobożności - jak święta Kinga, czy inne święte średniowieczne księżniczki
- energicznie gospodarować majątkiem, jak królowa Bona...
Przydawała się oczywiście umiejętność jazdy konnej, odporność na trudy dalekich podróży, zdolność zadbania o urodę w najbardziej niesprzyjających warunkach. Nawet, jeśli się tej urody kompletnie nie posiadało...
O tych wszystkich perypetiach młodych dam z pięknej i bogatej historii Polski przeczytacie na kartach książki.
Chcesz przeczytać recenzję? Zajrzyj do TosiMamy
A może chciałbyś rozwiązać QUIZ O KSIĘŻNICZKACH?
Znajdziesz go na stronie CzasDzieci. Nie jest wcale trudny, zwłaszcza, gdy się już miało książkę o księżniczkach w ręku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz